Muammar Kadafi nie żyje. Zmarł w wyniku odniesionych ran. Powstańcy postrzelili go w obie nogi podczas próby ucieczki. Dyktator rządził Libią 42 lata. Został złapany w swoim rodzinnym mieście - Syrcie - gdzie ukrywał się od czasu zdobycia Trypolisu przez powstańców.
W czasie swoich rządów nie raz zaskoczył swoich rodaków i świat. Był oskarżany o wspieranie terroryzmu i łamanie praw człowieka, ale dzięki ropie grzechy zostawały mu wybaczone i znów trafiał na salony. Głowy państw zapraszał na spotkanie do beduińskiego namiotu, prowadził lekcje islamu dla pięknych hostess. Ekstrawagancki, kochający luksus, nieprzewidywalny – tak mówiło się o Muammarze Kadafim. Zobacz, jak zmieniał się przez te wszystkie lata.
Od kiedy libijscy powstańcy ogłosili, że opanowali niemal całą stolicę Libii, Trypolis, dni jego rządów wydają się już być policzone. A może jednak Kadafi znów nas zaskoczy?
Jego czas minął
Muammar Kadafi doszedł do władzy w 1969 roku, gdy przeprowadził w Libii bezkrwawy zamach, obalając króla Idrisa I. Wówczas był jeszcze mało znanym oficerem, synem wędrownego Beduina, ale wkrótce miał pokazać swoje ambicje.Swoją ideologiczną wykładnię Kadafi zawarł w tzw. "Zielonej Książeczce". I choć nie zebrała ona dobrych "recenzji" na Zachodzie, Przywódcy Rewolucji 1 Września udało się utrzymać u steru ponad 40 lat.
Dzięki zyskom z ropy PKB Libii było jednym z najwyższych w Afryce. Nie wszyscy Libijczycy korzystali jednak z bogactwa czarnego złota. Ci najbardziej zdesperowani decydowali się na ucieczkę przez Morze Śródziemne.
Władze kontrolowały media, a krytyka pułkownika była bardzo ryzykowna. Opozycjoniści trafiali za kraty i to tak skutecznie, że przez długie lata w Libii nie było silnej opozycji.
Kadafi był także oskarżany o wspieranie palestyńskich, baskijskich i irlandzkich bojowników. Miarka przebrała się w 1986 roku, gdy Libijczyka połączono z zamachem bombowym w jednej z berlińskich dyskotek. Zginęły wtedy trzy osoby, a ponad dwieście zostało rannych - w większości amerykańskich żołnierzy.
Prezydent Ronald Reagan miał nazwać wówczas Kadafiego "wściekłym psem". A siły USA zbombardowały Bengazi i Trypolis. W ataku zginęła adoptowana córka Kadafiego.
W lutym tego roku, gdy rebelia nabierała rozpędu, libijski przywódca wygłosił jedno ze swoich przemówień na tle bunkra zbombardowanego przed laty przez Amerykanów.
W lutym tego roku, gdy rebelia nabierała rozpędu, libijski przywódca wygłosił jedno ze swoich przemówień na tle bunkra zbombardowanego przed laty przez Amerykanów.
Inną ciemną kartą rządów Kadafiego okazał się zamach na amerykański samolot lecący z Londynu do Nowego Jorku w 1988 roku. Maszyna eksplodowała nad szkockim miasteczkiem Lockerbie. Zginęło 270 ludzi. Skazany za zamach Abdelbaset Ali al-Megrahi, który z powodów humanitarnych został dwa lata temu zwolniony z brytyjskiego więzienia, w Libii był witany jak bohater.
Kadafiemu udało się jednak wrócić w łaski światowych przywódców, gdy wypłacił odszkodowania rodzinom ofiar zamachu i zrezygnował z programu atomowego. Pułkownik mógł znów eksportować swoją ropę. Ale uściski dłoni nie trwały długo. W lutym tego roku, na fali rewolucji w Tunezji i Egipcie, w Libii wybuchło antyreżimowe powstanie. Kadafi odpowiedział na nie siłą. Rebeliantów szybko poparł Zachód.
Zacięte walki trwały przez osiem miesięcy. Po długotrwałym szturmie, powstańcy zdobyli Syrtę, rodzinne miasto dyktatora. Podczas ucieczki Kadafi został postrzelony w obie nogi. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Arabskie przebudzenie okazało się być zmierzchem pułkownika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz